W sobotni wieczór na Estadi Municipal de Montilivi odbyło się emocjonujące starcie pomiędzy drużynami Girona i Rayo Vallecano. Mecz ten miał miejsce kilka dni temu, dokładnie 26 lutego o godzinie 20:00. Ostatecznie to gospodarze z Girony wyszli zwycięsko z tego starcia, pokonując rywali z Madrytu 3-0. Pomimo bezbramkowej pierwszej połowy, druga część spotkania obfitowała w bramki, które zadecydowały o końcowym rezultacie. Ekipa z Girony zapewniła swoim kibicom radość i trzy cenne punkty w ramach La Ligi.

Mecz Girona - Rayo Vallecano: Podsumowanie

Girona pewnie pokonała Rayo Vallecano 3-0 w meczu La Liga rozegranym na Estadi Municipal de Montilivi. Spotkanie, które miało miejsce 26 lutego o godzinie 20:00, zaskoczyło fanów obu drużyn emocjonującym widowiskiem na boisku.

Relacja z meczu:

Zapowiadało się na zacięte starcie, ale pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Obie drużyny miały swoje okazje, lecz skuteczność napastników pozostawiała wiele do życzenia.

Druga połowa rozpoczęła się dynamicznie, gdy V. Tsyhankov otworzył wynik meczu strzelając gola dla Girony w 52. minucie. Asystę do tego trafienia zanotował Miguel Gutiérrez, który świetnie doglądał swojego partnera z drużyny.

Gospodarze nie zamierzali odpuszczać, a ich determinacja zaowocowała dwoma kolejnymi bramkami w doliczonym czasie gry. Sávio zapisał się na listę strzelców dwukrotnie, a asysty przy obu golach przypisano Pablo Torre oraz Yanowi Couto.

Emocje sięgały zenitu na trybunach, zwłaszcza po dwóch żółtych kartkach dla Sávio w ostatnich minutach meczu. Jednak Rayo Vallecano również nie zachowało spokoju, zbierając aż pięć żółtych kartek oraz ostatecznie czerwoną kartkę dla Josep Chavarría w 76. minucie.

Po końcowym gwizdku sędziego Ricardo De Burgos Bengoetxea, Girona mogła cieszyć się z zasłużonego triumfu 3-0. Zwycięstwo to doda pewności siebie drużynie przed kolejnymi trudnymi spotkaniami w La Liga.

Następne wyzwania czekają Gironę na spotkaniach z Osasuną, Getafe oraz Realem Betis, podczas gdy Rayo Vallecano zmierzy się z Deportivo Alaves, Realem Betis oraz Celtą Vigo. Czy obie drużyny utrzymają swoją formę? Pozostaje nam czekać na kolejne emocje na hiszpańskich boiskach.