W meczu 33. kolejki La Ligi drużyna Las Palmas podejmowała Gironę na Estadio de Gran Canaria. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 0-2, a już w pierwszej połowie to Girona objęła prowadzenie, które utrzymała do końcowego gwizdka. Mecz został rozegrany 27 kwietnia o godzinie 12:00, co oznacza, że odbył się dwa dni temu.

Mecz pomiędzy Las Palmas a Gironą zakończony wynikiem 0-2

Data i godzina meczu: 27 kwietnia 2024, godzina 12:00

Liga: La Liga

Kolejka: 33

Miejsce rozgrywki: Estadio de Gran Canaria

Sędzia Główny: Jorge Figueroa Vazquez, Hiszpania

Sprawozdanie z meczu:

Zapraszam wszystkich na relację z emocjonującego starcia pomiędzy drużynami Las Palmas a Gironą na Estadio de Gran Canaria. Atmosfera na stadionie była niesamowita, kibice nie zawiedli i stworzyli gorące przyjęcie dla obu zespołów.

Pierwsza połowa rozpoczęła się z determinacją obu drużyn, ale to goście szybko objęli prowadzenie. W 26. minucie piłkę do siatki Gospodarzy skierował David López, zapewniając swojej drużynie prowadzenie 1-0. Las Palmas próbowało odpowiedzieć, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Po wznowieniu gry to Girona zaskoczyła ponownie. W 57. minucie A. Dovbyk podwyższył prowadzenie dla Gości na 2-0. Chociaż Gospodarze starali się odrobić straty, skuteczna obrona Girony uniemożliwiała im zdobycie bramki kontaktowej.

Obie drużyny prezentowały agresywną grę, co zaowocowało żółtymi kartkami dla zawodników obu zespołów. Mika Mármol został ukarany w 45. minucie, natomiast po stronie Gości kartki obejrzało Artem Dovbyk (37'), Yangel Herrera (39') oraz Yan Couto (69').

Niestety, emocje sięgnęły zenitu w drugiej połowie, co skutkowało czerwoną kartką dla jednego z zawodników Las Palmas, jednakże goście również zostali ukarani kartką czerwoną. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Girony 2-0.

Las Palmas będzie musiało się szybko podnieść po tej porażce, czekając ich kolejno mecze z Realem Sociedad, Mallorcą oraz Realem Betis. Natomiast Girona czeka starcie z Barceloną, Alaves oraz Villarrealem. Czy obie drużyny utrzymają swoją formę? Pozostaje nam to sprawdzić w najbliższych meczach La Liga.